W nadmorskim ośrodku był hamak. Miła rzecz mimo, że Avtandil nie miał zbyt dużo czasu na korzystanie z niego. Ja natomiast, gdy on oglądał mecz korzystała z niego. Na zakończenie wakacji jednak dał się namówić na małą sesyjkę w hamaczku.
O sobie: Wbrew pozorom to nie jest tylko photoblog jednej panienki a raczej przemiłej pary;) ale nie ma tu opcji w płci "para":(
Oboje studiujemy, ale na ciut innym kierunku i na ciut innym poziomie. Więcej informacji w notkach;)