hmmmmm....jaka ja gruba ;OOoooOO
ha i dzis...znow..kosciolek..;D....ah niezłe ziółka z tej dzisiejszej młodzieży...;D
chwila potem na chwilunie mezcyk chłopców z naszej klasy.;X....
potem...no właśnie domekkk....i nauka...? właśnie sama w to nie wierze..;D
aaa....fota? a taka se ...xD
T.Kyte....on ma zajebisty głosss_jakies cudo doslownie..;D piosenki z przekazem tez;D
ahh...;* muuuaaa;**
ta co by tu jeszce..;D w tel;ewizji same bzdety wkolko i wkolko pieprzenie o polityce... nic ciekawego..;D...ja ten świat spada na psy..;/....
jak go nie poprawimy oj bd...zle...
nauczylam sie czegos w zyciu ...sma w sumie doszlam do tego ze .....trzeba szanowac wszystkich ludzi nawet tych najgorszych bo oni tak jak my....odejda z tego swiata (ah dzx natlko;*)..nie moglam znalezc tego slowka;d...
a jak myslicie co wiecej wwarte? szacunek przyjaciela czy wroga?
oczywiscie ze wroga to jest zaszczyt....bo wiadomo ze przyjaciel cie bd wielbil tak jak ty jego....
narzie jeszce jestem trche nieswiadoma zycia...wiem co moze mi dac...ale wiem ze moze los byc jeszce okrutniejszy...
niegdys uwazalam ze cokolwiek jest lepsze niz nic dzis wiem ze czasem nic lepsze niz cokolwiek... "noc jest przedsionkiem dnia" najpiękniejszy dar to przebaczenie tam gdzie nie chce sie przebaczyc od razu powstaje mur o muru zas powstaje wiezienie...