Tak, tak. Znowu dwie minuty po 16. Pełna godzina znow mi przepadła. Zabijcie mnie. :-c
Ehehehe, ostatnio coraz więcej myślę o swoich urodzinach. Muszę poczekać do sierpinia... Supcio.
Hmmm, to dopiero 18 zdjęcie z 283. c-:
Wymiękam, gdybym dodawała codziennie wpisy to może bym w końcu nadgoniła, ale mi się nie chce. Zatrudnię jakiegoś bota, co będzie automatycznie dodawał wpisy i to W KOŃCU O PEŁNYCH GODZINACH.
Weekend. Radujmy się.
To uczucie, kiedy jest piątek. :-D