Na zdjęciu ja z Vercią, w moje urodziny.
No h8, pls.
Witam, witam i o zdrowie pytam. Dzień nudny jak każdy inny. Potem może wyjdę na miasto z kumplami. Muszę umówić się na jakąś wybitną konwersację z ludźmi z Banina. Of course, nie na sucho. Jeszcze trwają wakacje, a ja już rzygam tym wyścigiem szczurów w szkole. Ale wyjebane.
Jako, że dziś nie mam obranego jakiegoś specjalnego tematu, opiszę pewną osobę.
"Jeśli chcesz pisać o czymś zajebistym, pisz o mnie " Ewa.
Przeskromna, przeurocza osóbka. Średniego wzrostu, ciemnowłosa niewiasta o wesołych, dużych oczach. Tego nawet moja wścibska sąsiadka, pani Gertruda by się nie domyśliła, że Ewa ma taką hardą osobowość. Hermetyczna, złośliwa. Bystra. Ma bardzo ciekawy pogląd na świat, wytrawny gust muzyczny. Przejmuje się innymi, choć tego nie okazuje. Ewa to ogólnie dobry człowiek. Mam nadzieję, że nie połamie mi kości ani nie wybije połowy mojej rodziny za to , co tu napisałem.Aczkolwiek, bardzo sobie cenię jej przyjaźń.
Bo, jak mi kiedyś powiedział bardzo inteligenty człowiek, Ludzie są jak książki. Osobiście podzielam jego zdanie, nie wiem jak wy. Dobrze jest ciągle poznawać w kimś coś nowego. Pozdrawiam gorąco. / A.
Gdybyś mógł zamienić życie z losową osobą, zrobiłbyś to ?