Wszystko jest nie tak. Nie tak miało być, czyżbyśmy znów zrobili coś nie tak, nie widzieli tego, co jest naprawdę aż tak ważne?
Podobno nie doceniamy chwil, dopóki nie staną sie wspomnieniami.
Tak, jest w tym trochę racji.
Na początku jest wspaniale, a później wszystko się psuje. Nie poznaliśmy się jednak przypadkiem, więc los najwidoczniej chciał, żebyśmy nie byli wobec siebie obojętni. Nie wiem tylko dlaczego w ułamku sekundy musi się coś tak bardzo zepsuć.
Coś tak bardzo ważnego..
Niemal nieodwracalnie. Każdy ruch i zła decyzja pozostawia blizny.
"To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie
I trudno, tak musiało być
Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści
Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści"