Jeżeli tylko uda nam się zrealizować nasze plany to zapowiada się gruby tydzień, łołołoło!
Jutro z dziewczynami:).
Wreszcie zrozumiałam coś co odbiega zupełnie od tego co miałam w głowie od kilku lat wstecz aż do teraz. Od dziś mam zamiar myśleć o pewnych bardzo konkretnych rzeczach inaczej. W tym wieku liczy się tylko to co teraz, po co myśleć o przyszłości kiedy wszystko jeszcze ulegnie całkowitej zmienie tyle razy. Jeżeli chodzi o plany to tylko studia i miasto w jakim będę mieszkać i nic więcej nie biorę za pewnik i nie uwzględniam w moim 'kiedyś tam'...
A Ty już śpisz, więc jeszcze raz śpij dobrze kochanie:*
ps. No i nie mogę nie pozdrowić z tego miejsca mojej kochanej C., która wysyła mi o 2:04 najbardziej upokarzające zdjęcia z dawnych lat;D.