no to siedzę sobie na dyżurze .. ;D Od rana jest śmiesznie ,bo poszłam sobie ładnie na autobus i .. co ? przypomnialam sobie ,że muszę byc na galowo bo dyżur dziś ,to dzida do domu ;D. Przebrałam się mama mnie ładnie zawiozła i teraz sobie siedze juz 4 lekcję i się nudzęę ; )) . Jeszcze tylko 4 ... jeszcze Maleństwo nie moze pisać , bez sensu : ( . Ale dobra jakoś to zleci ,chociaż coś mam do roboty dzięki Martynce . ;DDD.
Hm.. weekend zaliczam do udanych , bo w sobotę ładnie ognisko z podstawowym towarzystwem , a w niedziele ,dałam tacie jego prezent i sie nim bawilismy razem z Mamą i Pawłem , a potem mecz chłopaków w Przodkowie ,że nie było dla nas miejsca, przyjechałyśmy sobie z Martynką skuterem ;DD. Faaajnie się jechałoo ;d. potem kawka u łoja i Martynki , a potem wieczór w Malenstwem <3 .. Udany : *** .
No to już nie pisze więcej ,bo musze lecieć po podpisy ;D. Żegnam , buźka pa : ***
'' Definicję miłości sami tworzymy <333. ''