photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 GRUDNIA 2010

Wakacjieee...

Słoneczko świeci, krótkie spodenki, ciepło na dworku, ciepła woda w jeziorku (ale niestety wiem z doświadczenia, że nie o 5 rano - nie radzę sprawdzać -.-).

 

A teraz jest zimno. Śnieg, -15, wiatr, mróz, a jak się wychodzi na dwór w krótkich spodenkach, to się zaraz wraca, bo zimno ;/

 

O taaak, to zdjęcie ma was zdemotywować do działania i myślenia i innych czynności, których nie wykonujecie.

Może notka byłaby fajniejsza, śmieszniejsza i bardziej błyskotliwa, gdybym miała lepszy humor, ale ktoś wreszcie musiał dodać jakąś notkę (TAK, TO JEST ALUZJA DO MARTY).  

 

Wypadałoby przedstawić osoby na zdjęciu, ale nie przedstawię, gdyż nie zapytałam Marty, czy mogę dodać to zdjęcie i może się wkurzyć, więc niech pozostanie anonimowa.

A z resztą ten podpunkt zrobił się już nudny.

 


Ludzie są głupi. Tak poryty gatunek, że tam w kosmosie pewnie mają z nas niezłą beke. A propos beczek - zostaję emo

Od dziś będę się cięła różnymi rzeczami. Wczoraj złamała mi się żyletka, bo przez przypadek wpadła mi pod pociąg, ale to nic. I tak to całe cięcie trochę bolało, więc zamierzam zacząć od żelków Akuku Są mniej ostre i smaczne, więc może lepiej przyciągną endorfiny. A tak wgl, to ta żyletka była brzydka. Nie miała żadnych słit różowych czaszeczek, ani serduszek (swoją drogą zdziwiłabym się gdybym znalazła taką u taty o.O)

 

Wczoraj dużo czytałam o emo na wikipedii. Można powiedzieć, że jestem pełnoetatowym smutasem

Nawet znalazłam sobie jakiegoś kolesia w googlach, żeby móc wypisywać jaka jestem nieszczęśliwa, bo mnie nie zauważa, a ja go tak koffciam. Z resztą dam wam linka

 http://foto.rambler.ru/preview/r/500x500/46295cd0-5cd1-709c-793a-659d25c27d09

 

Nawet ustawiłam sobie opis na gg jakie to życie jest złe i smutaśne, ale mi się znudził. 

Dowiedziałam się też wieeele o makijażu. Teraz to normalnie znam takie szczegóły, że normalnie te tapeciary to przy mnie wymiękają Wiedzieliście na przykład, że eliner i tuż to dwie różne rzeczy?

 

Ale... mam taki problem... no bo... no bo... bo na wikipedii znalazłam coś takiego:

Emo powstało jako reakcja na agresywny i materialistyczny styl życia amerykańskich raperów.

Czy to znaczy, że nie wolno mi słuchać Tupaca?

Ale ja go lubię i właśnie mam taki dylemat. No bo słuchając Tupaca nie będę już taką prawdziwą emo girl, ale znowu lubię Tupaca i nie chcę go nie słuchać.

Dobrze, że przynajmniej nie piszą tam nic o polskich raperach. 

 

Moje życie jest takie skomplikowane. I pomyśleć, że są ludzie, którzy się przejmują nauką, bezdomnymi, czy jakimiś głodnymi dziećmi w Afryce. Co to wgl za problemy przy mnie? Chyba jednak przehardkorowię się na żyletki. Muszę tylko jakąś zakupić. Póki co będę pożyczać od taty piłę łańcuchowa.

 

 

Pytanie dnia: Czy cięcie piłą łańcuchową jest groźne dla zdrowia fizycznego lub psychicznego? 

 

Serio pytam o.O

 

I macie tu jeszcze linka, do filmiku, który od dziś będzie moją inspiracją.

http://www.youtube.com/watch?v=7ZjByksjXRs&feature=list_related&playnext=1&list=PL58E186FE68152575

 

 

 

 

Notka by Buumsik.

Emo Buumsik

 

 

 

 


Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika atomowepestki.