:D:D:D:D
Festiwal kwiatów zaliczony!!!
Pierwszy raz byłam chyba na takim koncercie BELTAINU gdzie publiki było najwyżej 100 osób...No cóż to nie Cogitatur;)
Koncert swoją kameralnością jak najbardziej przypadł mi do gustu...jako jedna z nielicznych (4 osób) sobie potańczyłam. Przy tej muzyce po prostu nogi same mnie niosą.
Chłopaki jak zwykle dali fajny koncert przedstawiając utwory z nowej płyty, ale były także stare kultowe już dla nich kawałki.
Zakup nowej płyty jest!!! Autografy (czułam się jak jakaś młoda dzierlatka - bez komentarza) są!!! i to z jakimi dedykacjami hehehe...ma się ten wdzięk i urok osobisty - sory Magda;P
Na koniec muzycznej części jedna babka rozwaliła mnie tekstem: "potrzebujemy 6 dziewic"...spadłam z krzesła gdy to usłyszałam...brakowało hasła kto jest dziewicą ręka w górę - ale byłaby w szoku!!:D
hahaha
Przed koncertem zaliczona pizza - nareszcie miesięczny smaczek jedzeniowy zaspokojony - teraz tylko zostają pierogi od Miśka ;P - serdeczne pozdrowienia w kierunku Osady
Po koncercie rozmowy, rozmowy, rozmowy i oglądanie filma do 5 nad ranem...gdzie zgodnie stwierdziłyśmy, że jesteśmy pokręcone i walnięte - choć to naprawdę zbyt delikatne określenie. Już dawno mnie tak brzuch ze śmiechu nie bolał.
Melanżyk się udał, choć nie zakończył się dosłowanie takim efektem jaki był zamierzony - ale było przednio i bardzo mi tego ostatnimi czasy brakowało...
W ten weekend szykuje się kolejna impreza, w przyszły weekend może w końcu góry...<marzyciel>
Specialne podziękowania dla Pani Magdy:*:*:* i dla Gofra - lubię te nasze "służbowe" rozmowy :*
i dla Mateusza - żeby się nie obraził, jak będzie to czytał - dzięki za troskę ;P
Tylko teraźniejszość jest rzeczywista i na niej wyłącznie polega nasze życie.
Głupotą jest odpychać od siebie szczęśliwą chwilę obecną lub psuć ją irytacją z powodu tego co minęło,
lub troską o to co będzie.
Jeśli boisz się sparzyć - nigdy się nie ogrzejesz!!!