~affect można zrobić coś takiego bez łączenia miliona zdjęć, tylko na jednym, bez przepalenia matrycy?
08/12/2011 22:23:27
martineden Łącznie to chyba ze 3 godziny?
Z całym szacunkiem, ale czemu nie możesz tego zrobić na jednym zdjęciu, tylko dzielisz na 20 a potem kleisz? Rzeczywiście tak jest jak pisze gienekwichura z prześwietleniem matrycy? Czy może to tylko kwestia rozładowującej baterii? Robiłem podobne kadry na kliszach (slajdy i negatywowe) i statyw z wężykiem wystarczały, dlatego się mocno zdziwiłem. A jeżeli jest problem z prześwietlaniem to lepiej chyba dać odpowiednio większą przesłonę.
05/12/2011 2:17:22
martineden
Zwiększyłbym przesłonę do 22 a ISO w dół do 200 lub 100. Z obliczeń wychodzi mi że aparat dostanie 256 lub 512 razy mniej światła. I zrobisz to na jednym ujęciu.
05/12/2011 2:25:41
astroniki
Tylko wtedy lecący ułamek sekundy meteor się nie złapie. Chmury i mgła też mogą popsuć, a z tym mam więcej kontroli po fakcie nad przedziałem czasowym całości. No i im dalej od bieguna tym te ślady gwiazd będą słabsze. No i składanie wielu zdjęć redukuje szum. Jednak spróbuje kiedyś tą metodą na parę godzin jak to by wyglądało.
05/12/2011 11:28:58
martineden
Dzięki za wyajśnienia. Meteory rzeczywiście stracisz. Ciekaw jestem czy samoloty się naświetlą. Widzę tu w kadrze jekis tereny zabudowane z latarniami... Z tym też problem będzie.
06/12/2011 15:56:03
gienekwichura Kiedyś ojciec pokazał mi fotkę robioną smieną położoną na dachu klka godzin . Podczas
długiego czasu naświetlania pewne partie kliszy na które pada intensywne światło, przestają się naświetlać a pozostała część kadru naświetla się nadal ( gwiazdy) .... Pod tym względem klisza
jest niezastąpiona . Matrycę dużo łatwiej prześwietlić w takim typie kadrów
04/12/2011 13:46:32
astroniki
O to ciekawe. Masz jakieś przyłady takiego zdjęcia z kliszy?