- Za ile?
- Za niewiele.
- Na ile?
Na wiecznośc...
__________________________________________________________________________
Dziewczyna złozyła kartkę na cztery części, włożyła ją do koperty, kopertę zakleiła, zaadresowała i połozyła na stosie setek kopert z tym samym adresem. Potem ubrała się i poszła po bułki. Zapomiała parasola...