photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
turystyczne
Dodane 7 SIERPNIA 2016 , exif
171
Dodano: 7 SIERPNIA 2016

po wczorajszym dniu w Amsterdamie stwierdzam, ze koncze  z zamykaniem sie w domu.

to ze sie pomylilam co do wielu osob, bo myslalam ze to moi koledzy/kolezanki a jak przyszlo co do czego to maja na mnie wyjebane - nie znaczy ze mam odcinac sie od ludzi. 

tzn mam-ale tylko od polakow. a dokladnie polakow w holandii, i tych z polski ktorzy nie probuja utrzymac ze mna kontaktu.

ostatnie tygodnie minely mi na tym ze plakalam co noc. kurewsko potrzebowalam gdzies wyjsc, zaszalec. i nie w sensie wyjsc zeby sie najebac tylko zwyczajnie odreagowac codziennosc. 

i oczywiscie slyszalam, ze "no pojdziemy pojdziemy" ale na gadaniu sie skonczylo. skonczylo sie w ogole.

zawsze to ja musze pierwsza starac sie o kontakt. zaczeli sie nowi znajomi, nowe zwiazki wiec na mnie jest wyjebka.

no i takie fajne podejscie- "he he masz depresje aha"

fajnie ze depresja jest powodem do zartowm a np cukrzyca juz nie. huj ze jedno i drugie to choroby.

ale skoro nie mam na kogo liczyc, skoro zostalam zostawiona sama  sobie to 

po 1. nie potrzebuje niczyje łaski, nie bede sie ponizac i o nic prosic. bo jak ktos mam mi pomagac, czy spotykac sie ze mna a nawet nie ukrywa tego, ze chce zebym sobie jak najszybciej poszla to pierdole takie cos

po 2. na mnie niech tez nikt nie liczy. 

po 3. w Holandii nie mam przyjaciol. mam znajomych. i niech ta znajomosc ograniczy sie do niezbednego kontaktu. no moze jedna, maxmalnie dwie kolezanki, na ktore ewentualnie moge liczyc w drobnej pomocy, i ktore o ile bede miec taki kaprys moge w czyms drobnym liczyc na mnie.

po 4. jedynymi ludzmi dla ktorych tu jestem sa Holendrzy. bo juz bylo sto sytacji kiedy potrzebowala czegos w robociie-pomogl mi holender. mialam problemy- moglam pisac o tym z holendrami na necie. i co dziwne, potrafili po tygodniach dopytac sie jak sie moje sprawy rozwiazaly, probowac mi pomoc.  kiedy siedzialam mega smutna na kantynie- kto podchodzil- no oczywiscie Holendrzy, i to bardzo czesto tacy co nigdy z nimi nie pracowalam. to oni (mimo ze to bylo mega iytujace) pytali czy wszystko w porzadku, czemu jestm smutna, czy mozna mi pomoc.

tyle w temacie

 

Komentarze

byebunny nie ma co od razu przekreslac wszystkich ludzi przez dziwnych typow z przeszlosci ;) tez nie lubie tego, ze glownie ja sie zawsze staram utrzymac kontakt, proponowac wszystko, tak latwo o mnie zapomniec.
i niestety jeszcze jakis czas bedziemy zyc w tej ciemnocie, gdzie chorobami fizycznymi ludzie sie przejmuja a psychicznych nie biora na powaznie albo uznaja za ok, zeby sie z tego podsmiac. nie ogarne tego nigdy, no ale coz. albo niektorzy nie pojda do psychologa/psychiatry, bo wstyd, bo co ludzie pomysla -,-
07/08/2016 11:39:14
assasello987 ja skreslam tylko ludzi na ktorych sie zawiodlam, ktorzy nie utrzymuja ze mna kontaku, zrobili mnie w uja itd. i nie chce wiecej nowych znajomych polakow (w sensie tu na terenie NL)
07/08/2016 13:40:51

witaminaa77 co do tego schroniska to masz tu linka :D
najlepsze schronisko jakie znam! nawet basen dla psów tam zrobili, duzo ludzi tam pomaga i w ogole :))

http://schroniskogaj.pl/index.html
07/08/2016 12:19:49

Informacje o assasello987


Inni zdjęcia: Poranek na Pławkach :) halinam2025.07.23 photographymagicPleszka slaw300Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114