z tym zdjeciem to mi podniesli cisnienie. raczej nie robie sobie samojebek w mijejscach publicznch ale to wyjatkowo chcialam zrobic po 2,5 godzinnym treningu dla kolezanki ktora chodzi ze mna na silownie a tego dnia nie poszla. i co? i chuj. musialam 15 minut czekac bo po przebieralni krecily sie glupie baby. to ze sie krecily to luz. gorzej ze idiotki łazily nago. i jak zrobic zdjecie kiedy w tle stoja kretynki z pizdami na wierzchu, bo chyba kurwa pomylily siłwonie z plaza nudystow. jeszcze rozumiem lazic toples ale nago! nosz kurwa serio nie mam ochoty ogladac cip jakis starych bab. nawet jakby to byly mlode i wysportowane laski to tez nie chce ich widziec nago. jak bede chciala sobie poogladac to albo wlacze pornola albo pojade do Amsterdamu i zaplace za pokaz.
az tak ciezko zdjac bielizne pod recznikiem?
aaaaa
oprocz bicepsow trzeba tez trenowac mozg.
i dla mozgu ksiazka o relacjach polsko niemieckich w zakresie kultury.
.