morze północne jest tak samo mokre jak bałtyckie. jednak północnym cieszylam się jak dziecko.
beznadziejny dzien.
z rana koordynator obudzil mnie (mimo ze pracowalam w nocy) informacja ze mam przeprowadzke. mimo ze tylko z domku do domku obok, mogl mi to powiedziec wczesnie.
ogolnie po dzisiejszym dniu, po jego zachowaniu zmienilam o nim zdanie. z pozytywnego na bardzo negatywne.
juz nie bede go bronic przed ludzmi.
mieszkam z jakas typiara ale dzis sie tu nie zjawila wiec nie wiem jaka jest,
i tak juz jej nie lubie.
tą suke, Grzyba, moja ex lokatorke dali do domku pelnego litwinów.
i ta idiotka zamiast sie cieszyc to stwierdila ze ona jedzie do Polski. huj ze zna tych ludzi tylko z widzenia, huj ze chce oklamac ze jedzie na urlop, a tak naprawde juz nie wrocic, i pali za soba mosty ale co tam
mam agresje polaczona z przemeczeniem (nawet swiete ziele mnie nie zamula)
i powaznie zastanawiam sie zeby szukac pokoju w holandii prywatnie i miec wyjebane na domki ktore daje mi agencja pracy
tak, tak! nadal kocham Rosjan