Długo mnie tu nie było, ale nie miałam o czym pisac :P
Wkącu byłam u Gracjuchy :dd było super wypuściłam konie a potem wziełam Gracje na padok ;) Jeździłysmy same, więc mozna było ja pozadnie skupić :D Zaczełam robic ćwiczenia na zbieranie głowy i ona mi się PORAZ PIERWSZY SIĘ POŻADNIE ZEBRAŁA i tak z pół jazdy miała ładnie głowe !!! <ponieta> :D ;o ;o i ustawiłam nową przeszkode gdzieś z 40 cm i tak sobie na nią jade i myśle... że pewnie bede się z nią meczyć z 20 min żeby to skoczyła, a ona za pierwszym, drugim, trezcim razem skacze dobrze bez buntu
ktoś mi podmienił konia...
bez kitu..;d
gorzej było z galopem..tz na zakrętach bo łazja sobie skracała i włączyła nitro ;[ ale na dugą fajnie :D:D a i fot mam pełnoo, nawet tatus nakręcił filmik a ja w dresach, ale może wstawie :]
a jutro Asiuniaa ma urodzinki :D a i za tydzień chyba wyprawiam razem z nia uro ;] Byłoby zajebiście ;];]
Jareczku sto lat ;*