photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 20 PAŹDZIERNIKA 2013
376
Dodano: 20 PAŹDZIERNIKA 2013

znów ją widzę..

Nie śniłaś mi się, ale byłaś. Byłaś tu. Byłaś tam. Łóżko zmieniło swoje miejsce. Ja też. Nie wchodzę do tamtego pomieszczenia, w którym kiedyś bywałaś Ty.  Już nie leżysz na łóżku i nie udajesz, że czytasz książkę, by nie ropraszać mnie przy malowaniu, a ja i tak spoglądam na Ciebie. Każda myśl wraza z pomidorem. Każda myśl przechodzi przeze mnie na balkonie. Czuję jak jesteś obok. Po prostu czuję. Ciągle czuję. I myślę. Nie sądzisz, że jeżeli coś było prawdziwe to się nigdy nie kończy? Bo skoro się skończy to nigdy się nie zaczęło. A to akurat miało swój początek. Miało jedno serce i duszę. Swoją historię. Uratowałaś. Zabiłaś. Kiedyś ogień, który praktycznie nie gasł, a teraz tylko upadają iskry na powierzchnię. Jedna za drugą. Każda inna, a z tego samego. Nie bałam się wtedy, a teraz codziennie boję się, żę zapomniałaś. Byłaś. Kochałaś. Trwałaś. Mówiłaś. Tak swobodnie.. Nie chcę by to rozplątało się jak sznurówki. Nie chcę by rozeszło się po kościach. Chcę się tym zaciągać, a jest tak ciężko.. Szczególnie dziś. Pomyśleć, że rok temu byłam najszczęśliwsza. Byłam po prostu tak cholernie szczęśliwa. Bo widziałam jakikolwiek sens by wstać i przeżyć kolejny dzień. Bo wiedziałam, że za tydzień tu będziesz. Śnieg. Początki zimy. Dworzec. Pamiętam jak śpiewałaś. Pamiętam ten park. Do tej pory tam chodzę tylko, że..taki najistotniejszy szczegół - bez Ciebie. Ale z Tobą w sercu. Takie bezradne otwieranie piw o ławkę. Pięknie śpiewasz. Pięknie się uśmiechasz. Chociaż boję się, że niedługo zapomnę jak wyglądasz. Nie pokochałam nikogo tak bardzo. To już rok. Ciężko bez Ciebie. Najbardziej boli to, że w ogóle Cię nie pożegnałam. Nie pamiętam jak smakujesz. Nie pamiętam zapachu. Pamiętam tak mało..a niby tak wiele. Za dwa tygodnie już pewnie będzie coraz chłodniej..ale idę na dworzec. Wiesz, mam nadzieję, że jesteś szczęśliwa, bo to jest tak cholernie ważne. Idąc ulicami, nawet tymi niedalek oCiebie myślę, że może przypadkiem Cię spotkam, może Cię nie poznam, może już widziałam. Moze masz rację.. Może i ja ją mam. Dzisiaj mija rok, ale ja nie przestałam. Każdy mówi - 'zapomnij'. Ale jak? No właśnie jak. A może ja po prostu nie chcę? Ja już nic nie wiem. Chcę tylko by ktoś wyłączył mi myślenie, żeby ktokolwiek był. Po prostu siedział obok i nie współczuł. Nie chcę litości. Chcę obecności. Chcę szczerej obecności.