Ostatnie chwile z Madzią moją :(
Ucieka mi cholera jedna... zobacze ją dopiero we wrześniu :(
NIe noooo co to za wakacje bez niej ??
Dzisiaj cudny dzień :]
Najpierw nieoczekiwane spotkanie z Pawełkiem :)
Potem już tylko ja i Madzia :}
Spotkanie z panią B i naszą wiedźmą :O
Porzegnanie Madzi i wiedźmy byyłoo .... ehh brak słów masakra :p
3 'lemoniadki'
i ten mój różowy chłopak ; *********
Potem zakupy chyba 5 razy wracałyśmy w to samo miejsce
No i najgorsze to pożegnanie :(
Ale damy sb rade bo musimy