i pofrunęło tamto moje złe, be, brzydkie życie jak to coś na mojej dłoni dzięki podmuchowi szczęścia jaki przyniosłeś i odfrunęło daleko, dalej niż to coś na mojej dłoni, zwane konfetti, choć nie było doń podobne, bo nie kolorowe, nie bajeczne, nie radosne.
by Maja, z najmniej udanej sesji jaką z nią przeżyłam:D
dzięki Pszczóła za histerie;) było świetnie,ale nie płacz już:D