Semper in altum*
Jako że zaczęłam zgłebiać łacinę musiałam umieścić pierwszą łacińską sentencję którą oficjalnie poznałam na pierwszych zajęciach;]
Wszak już styczność z tym językiem miałam na mikrobiologii i tego typu okolicznościach, ale teraz dopiero czuję że będę miała przej****e;/ I nie jest tak że łacina mi sie nie podoba! ba! wręcz przeciwnie... boję się że nie będę w stanie tego wszystkiego spamiętać co pewnie będzie miało interesowało moją pani profesor;/
Dzień zaczął mi się beznadziejnie. I tak się pewnie skończy, trudno.. pomimo to, że się do tego przyzwyczaiłam, jest mi z tym źle.
Problemy same się nie rozwiązują, a każdego dnia dołączają do nich kolejne....
Fot. made by me
*dążyć w zwyż