kurewka....ostatni dzień ;( znowu szara codzienność,zje.bana pogoda,monotonia iwgl...;( nie chce ;( chce znowu wakacje ;( nie wytrzymam...;|
ale wczoraj za to fajnie było ;D lans po krk w deszczu z lansami ;D i fajnie było ;D gdyby nie to ze usypiałam w oszukanej pizzeri i sie dowiedziałam że jestem alkoholiczką bo wole mocniejsze napojeprocentowe od piwa oO dzieki miło ^^' i stwierdzam że jednak te ruskie szlugi nie są złe xD! iwl no miło i sympatycznie ;D
nie chce mi sie isc do szkoly a wakacje 2010 uważam za zajebiste ;D! i mniamniusio ;D i przydałoby się wkońcu wyspać...