Stare, ale bardzo lubię to zdjęcie.
To była jedna z moich ulubionych sesji,
mimo, że to tylko instanty Usagiego i Misakiego.
<3
* * *
Ech. Nigdy więcej szycia elastycznych tkanin. Ranyyyy, jak ja tego nienawidzę! Katorga po prostu... Tak, jestem w trakcie szycia cosplayu na konkurs podczas Magnificonu. Nareszcie skończyłam stroje sportowe i mogę zadbać o siebie.
Ale... Dostaję takich nerwów, że łojezumatkonajświętszaibógwiecojeszcze. T-T
Jak myślę, że na grudzień będzie trzeba uszyć calutki strój Shikiego z tego materiału to niedobrze mi się robi...
Idę napić się kawy. Bo ciemno na zewnątrz. Bo głowa mnie boli.
Ciśnienia to chyba dziś nie miałabym w ogóle, gdyby nie te nerwy podczas szycia...
NIENAWIDZĘ takiej pogody. =='
A potem kończę te pieprzone rękawiczki...