bay bay England

no i stalo sie,tak szybko minal ten najlepszy czas, tak szybko, zbyt szybko.
Widocznie los tak chcial, podbno nic nie dzieje sie przez przypadek.
Ale wiecie jak to jest zostawic cale swoje zycie, zostawic wszystko doslownie i rozpoaczac wszystko od nowa?
Bo Ja nie i chyba nie chce doznac tego uczucia.
Siedzisz w domu, w pustym domu, poniewaz wszystko juz prawie zostalo wyslane do pl.
I czujesz sie troche jak w obcym miejscu wiesz ze nie jest tak jak byc powinno.
Slychac tylko echo,puste echo, smutek, zal i tesknote,ktora juz sie rodzi, mimo ze jeszcze oficjalnie nic sie nie zakonczylo.
Ale czuc to wszedzie, nie da sie tego od tak wymazac, to sie stanie i nawet juz nie wiem jak sobie z tym radzic.
Jakos to bedzie, przeciez jakos byc musi.
Mam nadzieje tylko ze was nie znienawidze bo tego nie chce, ale
co zrobic jak dusza,serce i nawet cialo placze.

A jak to bedzie z nami? sami nie wiemy, przykre, boje sie, poprostu cholernie sie boje
chcialabym krzyczec jak mala dziewczyna
MAMUSIU JA NIE CHCE, NIE CHCEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
i plakac,plakac,plakac