I need the power!

Bez kitu, wymiękam do tego stopnia, że mam ochotę się śmiać i śmiać.

Mój plan lekcji jest tak masakryczny o.O

Poniedziałek od 9:50 do 16:40, z okienkiem od 14:10 do 15:00..  

Wtorek od 8:55 do 15:00

Środa od 8:00 do 15:50

Czwartek od 8:00 do 15:00

Piątek, jedyny lajtowy dzień od 8:00 do 11:40

Ale jeszcze trzeba tu upchnąć fakultety z WOS-u(2 godziny) i kurs z angola(2 razy po 2 godziny) 

Nie wspominając już o zadaniach domowych, nauce na sprawdziany i zadaniach do domu z fakultetów i kursu, a także co tygodniowej odpowiedzi z kilku tematów na bioli i zapewne na WOS-ie także. 

A mój brat mówił, że w trzeciej klasie jest lajtowo.. Ta, jasne i co jeszcze? 

No, ale co zrobisz? Jedziesz dalej. 

A po za tym wszystko zajebiście, bo nie mam czasu na nic innego, więc nic nie mogę spierdolić. ^.^

Po prostu: Nie ma mnie dla nikogo. 

Nie ma mnie dla nikogo...
Nie ma mnie dla nikogo...
Znasz to, nie?
Ogólnie dostępne na bieżąco
Istne życie na gorąco
Załatwiam sprawę pieklącą
Jak zwykle nowe się wtrącą
Mą głowę zmącą
Często z równowagi wytrącą
Z czasem
Wpływa to na mnie męcząco
Niepokojąco
Z natłokiem spraw stresująco
Wiesz, w ciągłym pędzie, biegu,
Szarych ludzi szeregu,
[...]
Zajob do przesady
[...]
Wtłoczony w szablon monotonii
[...]
W nieustannej pogoni za spokojem
Czasem spędzanym we dwoje
Gdy nastroje tworzą sentymentalne przeboje
Kiedy wiem na czym stoję
[...]
Ogłaszam wszem i wobec
Nie ma mnie dla ludzkości
Chcę mieć spokój
W stresowych sytuacji
Natłoku
[...]
Panie i panowie
Są tacy co stają na głowie
Tak, jakby wszyscy byli w zmowie
Do czasu aż sobie jeden z drugim uzmysłowi
Jacy oni wszyscy są małostkowi
Aż rzygać się chce
[...]
Nie ma ze mną nikogo
W powietrzu czuć Heinekenem
Gdy żegnam się z problemem
[...]
Wiem, że czasem trudno być Supermanem
Gdy wtłaczany pod ciśnieniem
stres jest działań terenem
Znam jak Ty te noce nieprzespane
By nad ranem
Zawikłane kwestie podjąć z nowym
Planem jak z taranem
[...]
Przekonanie
Że po którymś ciosie się nie wstanie
Co jest grane?
Czasem głupie pytanie, nie?
[...]
Witam cię, dniu niewdzięczny
Tu po tej drugiej złej stronie tęczy
Witam bez kwiatów naręczy
[...]
Wiesz jak jest, gdy czyjś czyn czyimś słowom przeczy
Wiesz jak to leczyć
Lecz to kaleczy
[...]
Ja
Dostarczę Ci tarczę
Może nie wystarczę
Ale będę tuż obok
Prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo
 

;*