Nie wypalajmy się za szybko ; )

Jest zajebiście, oceny na semestr I motywują do kolejnych działań je ulepszających ^.^

Może i te oceny, które zyskałam nie są jakieś super, ale są lepsze od poprzednich, tylko przez to, że mniej opuszczam zajęć, a co się stanie, gdy w ogóle przestane opuszczać i odrobię te lekcje od czasu do czasu? ;> No właśnie, zyskam takie, jakie chce zyskać, może i nawet przyłożę się na świadectwo z paskiem, kto wie, to się dopiero okażę, ale boję się tego co mówi Pchełka, że moje życie towarzyskie zaniknie do minimum, hmm, ale mam nadzieję, że uda się i bez tego xD Najbardziej dumna jestem z tego, że udało mi się z chemii i geografii wyjść na 4, z zeszłorocznych 2 xD Ale martwi mnie to, że z biologi spadłam.. z 5 na 3, wszystko przez to, że biologia jest o 8:00 w czwartki xd i zasypiam na nią xD oj, czas się ogarnąć xD Mam aż dwie dwójki, no ale cóż, życie, nie wszystko da się od razu załapać, gdy nie uważało się przez tyle czasu ;) Ale mam je zamiar na koniec roku poprawić na 3 i mają to być moje jedyne trójki na świadectwie! ;) Ogólnie moje oceny wyglądają tak: dwie 2(matma, niemiec), trzy 3(biola, hista i fizyka) osiem 4(polak, angol, wos, po, gera, chemia, TI, W-f) i trzy 5(Wok, PP, Rela) xD A mam zamiar na koniec mieć: dwie 3, pięć 4, osiem 5 i jedną 6 ^.^  wychodzi to średnia 4,5, hmm.. ciekawe czy podołam ? A może z reli zamiast piątki wysępię 6? xD a z chemii jednak uda mi się wyjść na 5, a z w-fu się ogarnę i zacznę ćwiczyć jak przystało i dostanę 5? xD Wszystko jest możliwe, ale pytanie: Czy jestem w stanie aż tak ogarnąć swoje lenistwo? ;> Dobra, koniec szkoły! Musiałam, po prostu musiałam, bo ten temat dziś mnie orze xD Teraz mnie możecie styrać, że i tak jestem dupa, nie ruszy mnie to, ja się czuję dobrze z moimi ocenami xD

A tak ogólnie, po za tym, nareszcie przyszły moje buty, sąąąą boooskie! xD agrrr xD <3

No i mam dziś nadpobudliwość psycho-ruchową xD

Peace! Love! And Ecstazy! xD