znowu mnie nie widać, oh jaka szkoda.
mój ryj jest zbyt brzydki.
ej ale fajnie, pomyślicie że pojebana jestem bo hejtuje samą siebię.
tak, lubię hejtować samą siebie,
sprawia mi to satysfakcję.
siedzę w Lublinie i leżę do góry brzuchem bo nażarłam się jakichś bułeczek i teraz mam fazę.