Oooookeeeej, Szklana Huta ciąg dalszy.
No i mogę pokazać, że plaża była piękna o każdej porze dnia i nocy.
Prawie zachód słońca. :)
No więc na pewno pozdrowiania należą się Kamili, która tutaj zagląda. :*
Dzisiejszy dzień zleciał całkiem szybko: cały w Krakowie.
Szukamy z Martą i Kubą ciągle mieszkania - ma-sa-kra. Odwiedziliśmy trzy - pierwsze wygrało, niestety, potem obdzwoniliśy kolejnych 10 i nie mogliśmy się umówić, więc chyba kolejna wizyta będzie miała miejsce w czwartek. No i to mieszkanie, które wygrało jest już zajęte. :) NICE
Ostatnio mi ładna myśl przyszła do głowy (jak chodziłem na Krukach w nocy jakieś dwie godziny ^^)
Nie pozwól, by pojedyncza spadająca gwiazda odwróciła Twoją uwagę od miliona pozostałych.
-tak apropo nocy spadających gwiazd. Wtedy co prawda zobaczyłem jedną, pewnie tak mi się tylko wydawało, jednak się łudzę, ale wydawało mi się adekwatne do ostatnich wydarzeń i sam się zaskoczyłem. :D
Nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Słucham w kółko Birdy i tylko czekam na jedną rzecz, jednak nie przychodzi, nie przychodzi w ogóle i chyba za bardzo nie ma zamiaru tego zrobić.
Czekam cierpliwie.
3majcie się, dobrej nocy. W sumie przydałoby się iść spać...
Arlekinn