Półmetek był spoko. Nie przesadzaliśmy z niczym, i dlatego jako jedni z niewielu nie zataczaliśmy sie, wychodząc z bristolu.
Każdy dzień jest jak pętla, zatacza krąg, a ja budząc się przeżywam na nowo najlepszy okres w przeciągu mojego całego życia.
Tak bardzo chciałbym udać się we wspólną podróż. Przed siebie, zostawić wszystko i ruszyć w nieznane.
"Przejażdżka" koleją transsyberyjska chyba już nigdy nie da mi spokoju :)
Inni zdjęcia: Ehhh patusiax395O poranku :) halinamPleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114