"Weekend z cytatem" odc. 33 by areeek
 
Wszystkie wpisy są tylko i wyłącznie moja subiektywną opinią i nie każdy może się w pełni z nią zgadzać. Zapraszam do obserwowania bloga, oraz komentowania pojedynczych wpisów.

Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach.


   W dniu dzisiejszym na swoje rozmyślenia znów wybrałem cytat
o motywacji. Jakbyśmy zrobili sondę na ulicy i zapytali się przypadkowych ludzi i zadali pytanie Jak osiągnąć sukces?  kilka osób powiedziało by, że po przez talent. Pewnie znalazłoby się również kilka % mówiących, że ważne jest szczęście czy coś kompletnie niezależnego od nas (dostanie spadku, trendy itp.) Jednak zdecydowana większość powiedziałaby, że najważniejsza jest ciężka, regularna i wytrwała praca.
Według mnie trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. "Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić." Trzeba sobie zadać pytanie- "Co to znaczy odnieść sukces?" Czy sukcesem nazwiemy to, że robimy to co kochamy, ale mamy mało z tego korzyści. (mała kasa, ludzie/znajomi się z nas śmieją lub nie szanują, czy może sukcesem jest co coś nie jest dla nas specjalnie interesujące  ani daje wielką frajdę, ale mamy z tego duży dochód. Wracając do samego sukcesu, a właściwie jego odniesienia moim zdaniem wcale nie jest konieczna ciężka praca. Czasem jest tak, że młody artysta/artystka wchodzą na szczyt jednym utworem, który stanie się wielkim światowym hitem i właściwie z miejsca na przestrzeni często dosłownie 2-3 miesięcy stają się światowymi gwiazdami. Jak to mój serdeczny przyjaciel mawia są to jednostrzałowcy.

    Podobnie jest z piłkarzami(tak u mnie to może to być temat rzeka. Dosłownie ;-] Nic na to nie poradzę)Najlepszy przykład to najnowszy nabytek Paryskiego klubu sponsorowanego przez szejków*.
Kylian Mbappé Lottin to piłkarz 18 letni, który jeszcze rok temu
na początku sezonu 2016/2017 był jednym z juniorów i grał ogony
w Monaco. Myślę, że nawet wielcy fani klubu z księstwa nie liczyli na taki wystrzał młokosa, tylko wierzyli przede wszystkim w Falcao(Uwielbiam
i podziwiam tego ziomka. Ciężka kontuzja napastnika w sezonie 13/14, dwa lata męczył się i ośmieszał wręcz na wypożyczeniach w Manchesterze United i Chelsea gdzie w przeciągu 2 sezonów w lidze zanotował 5 goli. Od zeszłego sezonu znów błyszczy
i jest jednym z najlepszych napastników obok Lewandowskiego, Suareza, czy Cavaniego.) niż młodego Mbappe. Ten w połowie sezonu zaczął błyszczeć pełnią swojego blasku i wraz z wspomnianym Kolumbijczykiem doprowadzili do zdetronizowania PSG z tronu we Francji i doszli aż do ˝ finału LM. O Francuza po wybitnej drugiej części sezonu biło się w lato przysłowiowe pół europy. (Nawet mój ukochany Real, ale dalej muszę podziwiać patrzeć na nieogarniętych Bale
i Benzemę, oraz wiecznego Ronaldo ;( ) Koniec końców młodziutki Francuz wylądował w PSG. Na razi na wypożyczeniu, ale z możliwością wykupu  po sezonie za około 160-180 mln (Za troszkę większą cenę ok. 200 mln około 12 lat temu Real ściągnął Beckhama, Zidane, Ronaldo czy Figo.4 topowych graczy tutaj mówimy o jednym młokosie) Teraz powiedzcie mi, że nie potwierdza to mojej opinii. Chłop miał szczęście, żętego talent eksplodował, ale ciężkiej pracy tam nie było, aż tak wiele. Skorzystał z windy i to takiej ekspresowej.


Dzisiaj w kąciku muzycznym piosenka, która jest znów o miłości. Ostatnio mi się przypomniała. To akurat wykonanie Live z Sopotu. Wiadomo oryginał jest lepszy.
https://www.youtube.com/watch?v=y6wc3wTG8iw

P.S
* Włąścicielem Paris Saint-Germain F.C. jest pochodzący z Kataru Nasser Al-Khelaifi. Można powiedzieć zatem, żę klub jest sponsorowany  przez katarskich szejków. Jednak na koszulce meczowej windnieje logo firmy Fly Emirates. Jednej z najbogatszych  i największych linii lotniczych na świecie. Tylko co ciekawe linie lotnicze nie pochodzą z kataru tylko
z Zjednoczonych Emiratów Arabskich, konkretnie z Dubaju(tam gdzie byłem He He). Tak naprawdę spornym jest to czy to z Dubaju czy też
z Kataru płyną dolary czy inne eurasy do klubu z Paryża
*Powiem wam szczerze mam problem To nie ty masz problem, problemem jesteś ty sam weekend z cytatem by areeek odc, 6 zdjęcie
z Yodą. Ugadałem się ze znajomym, że wkręci mnie w robotę. Rozmawialiśmy już pokazywał mi co i jak powiedział, że jakiś ziomek
z rekrutacji ma do mnie zadzwonić i zaprosić na szkolenie. Było to
w poniedziałek. Powiedział, że do końca tygodnia, czyli dzisiaj mija czas
i chłop zadzwoni, a tu Taki ch*j jak żyrafy szyja(Youtuber, o którym ostatnio pisałem przyjdzie czas aby o nim wspomnieć). Jednak cierpliwości. Fajna to się robota zapowiada, jak będzie wszystko ugadane, to wam o tym opowiem/opisze.
*Dzisiaj po raz pierwszy to co chciałem wam przedstawić w odcinku najpierw napisałem sobie na kartkach(nie na spontanie jak to było wcześniej). Przeczytałem to później w całości oglądnąłem sobie dosłownie przed chwilą O mnie się nie martw i dopiero teraz to wrzucam. Mam nadzieję, że się spodoba(jak zwykle&).
*Dzisiaj obiecane w zeszłym tygodniu zdjęcia z ilości gości na moim profilu. Muszę wam powiedzieć, żę jak nie raz patrzę na to to jestem zszokowany. In plus oczywiście, że aż tyle osób czyta te moje wypociny. Pierwszy rekord padł w weekend przy okazji relacji z Dubaju 105 osób
w 3 dni. Jednak zeszło tygodniowy wpis to razem 127 osób w 3 dni. Jakiś szok. Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że się podoba i że będzie jeszcze lepiej
*Fajny dzisiaj obczaiłem artykuł w jednej z babskich gazet w sprawie związku nowoczesnej samodzielnej kobiety z facetem. Zachęcam do przeczytania i część żeńską jak i męską.  Oczywiście wśród zdjęć.