http://www.photoblog.pl/aoie/120405313/konkurs.html
Cześć.
Chciałam podziękować, za pomoc.
Myślę, że mogę już dodawać opisy.
Miłego czytania. Mam nadzieję, że się spodoba.
Z pozdrowieniami, Martyna. :*
________________________________________________________________
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno
mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
---
Nie bała się wracać sama nocą. Miała w dupie to czy ktoś ją napadnie, coś jej zrobi. Nawet i by się ucieszyła jakby przypadkowo wylądowała teraz w szpitalu. Już nic nie miało znaczenia.
---
Jeśli czujesz że straciłeś coś, co nigdy nie było Twoją własnością,
to znaczy, że kochałeś.
---
Pomagam wszystkim wkoło, daje rady, jakich pierdolony psycholog by nie wymyślił, a sama nie potrafię ogarnąć syfu, który rozrywa mnie od środka. Nie radzę sobie z jego uśmiechem, kiedy na mnie patrzy. Nie radzę sobie z ciszą, z którą mnie zostawia na kolejne tygodnie. Nie radzę sobie z drżącymi dłońmi przy odpalaniu papierosa. Mam milion wad, ale potrafię kochać. Potrafię oddać serce, jak nikt, nikomu.
---
Ej chłopczyku, chyba rodzice Cię nie nauczyli, jak masz się
zachowywać w stosunku do dziewczyn.
---
W momencie, kiedy powiedziałam Ci, że Cię nienawidzę i że nie jesteś mi już potrzebny, zakochałam się w Tobie do szaleństwa.
---
Leżąc w łóżku pewnego wieczoru zastanawiała się, jakby to było
gdyby wtedy nie powiedziała kilku słów za dużo.