`Spoglądam w niebo. O tak . Dużo się zmieniło. Wiem, że nic nie będzie tak jak dawniej . Wiem, że ludzie którzy odeszli już nigdy nie wrócą . Ale widocznie tak miało być. Gdzieś w głębi serca mam żal. Tak, żal. O do tego na górze . Nie potrafie się już do niego modlić . Myślisz czytelniku, że nie próbowałam . Ależ próbowałam! Za każdym razem ! Wołałam Go. Mówią, że On wszystkim pomaga i wszystkich wysłuchuje . Lecz nie . Ja jestem chyba wyjątkiem . A teraz już nawet nie próbuje z Nim rozmawiać . Może kiedyś jeszcze poczuję potrzebę . Lecz nie wiem czy nie straciłam nadziei .
...`