czule i delikatnie
wygładzam strzępki
wspomnień
jeszcze całkiem świeżych
pieczołowicie układam
nigdy nie spełnione
marzenia
jak porcelanowe figurki
zbieram w bukiet
wielobarwnych motyli
uśmiechy
były tylko dla mnie
mruczę kołysankę
skrzących obietnic
szeptem
przez Ciebie składanych
najcenniejsze skarby
zamykam w szkatułce
pamięci
złotym kluczykiem
cos sie zaczyna i cos zawsze sie konczy ... nauka życia dziekuje....:)
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd