królik i jej pierwsze w zyciu narty ;)
zeszłoroczne szaleństwo..
a w tym roku...
ciagle tylko paca i praca,....zero jakiegos oderwania sie od rzeczywistości...a przepraszam raz sie oderwalam...
na SYLWESTRA!!!!!!!!!!!!!!!!!
tak sie oderwłam ze o 22 juz byłam ledwo przytomna- w ciągu godziny mnie połozyło na łopatki-pierwszego drinka mi zrobił mój na rozluźnienie a póżniej t sie dossałam do butelki sama :P- alkoholizm!!!!!!!!!!. o 24 skaldalam chyba zyczenia jeszcze a pozniej spać do samochodu az do 4. :D
za to o 4 zaczął sie dla mnie nowy rok :)
Dzis wtorek -teroertycznie powinnam siedziec gdzies do 3, 4 rano w pracy...ale stało sie magicznie i o 24 skonczyłam.-az niewiarygodne.
codzienie od 17 w deka -poniedzialek wtorek sroda i czwartek!!!! weekendy szkoła albo praca na promocjach...... owszem moge sobie na wiele rzeczy teraz pozwolić-m.in tak jak dzis wydac cała wypłate na zakupach i zostac bez grosza ;) -ale to nie o to chodzi. jak spłace dług za rozbite autko dopiero odbije sie od dna.
szkoda tylko ze takim kosztem.
jestem przemeczona, niewyspana, moja skora smierdzi papierosami, zszarzała- dbam o siebie, robie wszystko ale nie przespane noce daja sie we znaki w kazdej dziedzinie zycia... nawet np głupie jedzenie...... ciagle na zarciu z restauracji albo na pieprzonych kebabach ktorych mam meeeeeeeega dość!!!!!! i tak codziennie!!!!!!!!!!!!
na dodatek gdy juz tylko sobie wszystko ułoże w głowie nagle zdarza sie cos co rozwala mi wszystkie zabawki!!!!! czasem wystarczy jedno zdani, jedna mała sytuacja. -jak sylwester np
Ale powiem wam jedno-mam cel :D i na dzień dzisiejszy mega motywacje... daje sobie czas gdzies do kwietnia, maja...najwyzej czewca ;D i wszystko wroci do normy, a moze bedzie jeszcze lepiej.
w końcu derSPOna stać musi!!!!!!!!!!
to nie koniec tej bajki- ja nigdy nie przegrywam wojny-co najwyżej daje wygrać bitwe :D w końcu maszyny są lepsze od ludzi ;D
a jak komuś brakuje motywacji??? !! to zapraszam na kawe buziaki łobuziaki :D :D
PS. DIAKU MEGA DZIĘKI- do piątku :*