Dzisiaj miała być miła nocka ale jej jednak nie będzie.
Mam wieeelkiego doła i nawet najzabawniejszy żart mnie nie rozbawi.
Dzień z Sandrą.
Wieczór spędzony z Eweliną i Sylwią.
No i spoko spoko.
Nie wiem co robię jutro.
Wieczór na pewno w Drewutni , tylko nie wiem z kim.
Chętnie sobie jutro pośpiewam.
Okk.
Kończę to badziewiaste coś.
Paaśkoool.