~agut ja chciałam iść do tego Pinkia i miałam resztki sił...Ale oczywiście nie bo po co...?! zapier.dalaliśmy taki kawał,żeby sie wrócić w to samo miejsce kupic piwo w pieprzonym monopolu i żebym pojechała do domu i o 4 nad ranem piła SAMA w pokoju, a w tle leciały słowa utworu Nothing Else Metters. A na koniec popiłam sokiem bananowym. Może to powtórzymy? ^^
~k1c14k Oczywiście podział na kwestie wycięty przez fbl. Pierwszy tekst wypowiedziany po cichu przeze mnie, a drugi przez naszą ukochaną chomiczofankę Anulę. :D
tancerka90 Ta bieganina po szczecinie by kulturalnie napić się piwa będzie opowiadana jeszcze moim wnukom. ku.rwa, ale w tą sobotnią noc był żal ;D pjona wspólna poszukiwaczko lokum! ;D
itirritate Haha spadłam z krzesła xD... też mi się Resko przypomniało i latanie po (zamkniętych) stacjach benzynowych i "panie gdzie tu można piwo kupić?" xD... ahaha xD :*
~Grzyb A ja mam pamietne odmrozenia na stopach!! ^^ w zyciu nie wycierpialam sie tyle za butelke zubra xD i nie zapominajmy, ze ow butelka kosztowala mnie hm... 2zl xD a nie 6,5zl... :D