no i zonk...
wszystko co robie robie z myśla o Tobie i o tym co mi mówiłeś...
cały tydzień chodziłam rozpromieniona...aż do dzisiaj...
az do tego felernego wieczoru...
powoli przechodzi mi....
nie mozna żyć przeszłością i przyszłością...
trzeba zyć chwila...
w pełni wykorzystać każdą minute, aby niczego nie żałować...
bo lepiej żałować, ze coś sie zrobiło niż nie zrobiło....
trzeba zyć dniem dzisiejszym, bo kolejny może nie nadejść...
troszke lepiej sie czuje, chciaż dzisiaj mnie nie zachwyciłeś...
czekam na poprawe...
Werruś nie martw sie kochana, będzie dobrze....
ciesz sie zyciem póki możesz, bo życie jest łatwe, tylko człowiek je sobie komplikuje...
pozdrowienia dla wszystkich komentująchych:*:*:*:*:*:*:*
[b]*****Dziś....[/b]
[b]Już dziś odnajdź nowy powód do radości....***** [/b]