Fotka robiona w Holandi
W moim 'boskim' kapeluszu i okularach Moniśki
Szkoda, że do Polski nie dojechał w całości...
Ojjj. Nie ma to jak wstać o 12.52
i rozmowa...
M:Co tak długo spałaś.? Coś Ty wczoraj piła.?
A:Mamoo tylko piwo..
M:Mi to bimbrem zaleciało gdzieś Ty była.?
A:W lesie...
M:Nie mam pytań...
T:Ale ja mam.! Co Ty tam robiłaś.?
A:Przecież nie zbierałam grzybów.. he
T:Agatka córeczka to nam się taka dowciapna udała...
Wystarczyła kawa, papieros i zaczęłam życ
Tak nie ma to jak wypad z nimi.
Nie ma to jak zabawa w "marynarza" (to teraz bez popitki, bo Ana za dużo soku wypiła [to nie ja xD])
A:Zimno mi.!
K:To przytul się...
A:Nie.!
K:No chodź Cię przytule..
A:To ja pójdę poszukać jakiegoś drzewa.!
K:
A:Oj żartuje.!
I jak zwykle z Wami się tyle działo...
Nie ma to jak wrócić do domu. Wejść na Photobloga i zobaczyć swoje zdjęcie na Jej profilu
Ha Teri teraz ja Ci zrobię zdjęcie z ukrycia
A. Bardzo się cieszę, że jest dobrze
I będzie już zawsze tylko dobrze, bo źle być nie może.!
Następnym razem pifffo już będzie nieuniknione
Też dziękuję