Ile on przeżył? Tego nie wie nikt, wie tylko on, jednak nic mi nie powie...
Kiedy dowiedziałam się o jego istnieniu chciałam mu pomóc za wszelką cenę i udało się.
Jednak wtedy nie zastanawiałam się, co będzie dalej.
Nawet przez chwilę nie pomyślałam sobie, że skaradnie on moje serce, że tak bardzo go pokocham.
Wiem, że przyjdzie czas, kiedy będzie wyleczony, i gotów na to żeby mieć dom.
Co będzie wtedy- nie wiem.
Jednak wiem jedno, że zrobię wszystko żeby był szczęśliwy, żeby zaufał ludziom i miał swoją spokojną, psią starość, taką na jaką sobie zasłużył przez całe swoje ciężkie życie.
Więcej o Iwanie tu: KLIK
Inni użytkownicy: logigomajapolakxdmaximuss11gorcziiiestbrbuziaczek0nemeziss89lebiega303356812uelteera
Inni zdjęcia: Kolorowy zawrót głowy judgafKSIĘŻYC sierp 6% i planeta WENUS xavekittyxWakacje juliettka79Na trampolinie nacka89cwaPrzy sobocie po robocie :) halinam2025.07.19 photographymagicschodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam