Bonson.
`Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał`// Ich już nie ma
`Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją,
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo` // Ich już nie ma
`Spójrz mi w oczy, powiedz 'co jest na zło lekiem?'.
A jeśli jestem złem, powiedz chcesz mnie znać jeszcze?` // Bezsennie
`Bez snów wiem, że noc może być spokojna.
Wiem, gdy nie mogę zasnąć, wiem mogę dobić do dna,
wiem mogę skonać i zabrać ta samotność ze mną.
Czasem myślę, czas dorosnąć albo czas się cofnąć w ciemność.`// Bezsennie
`Wiesz, tak przy okazji - kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni! `// Nie ma szans
`A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.
Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy.
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.` // Nie ma szans
`Poczujesz strach siegajac pierwszy raz po fajki,
pozniej swiat nauczy Cie tu brac co da Ci,
nie wybierac stu cyfr, nie szukac perel,
troche szczescia dla Ciebie to juz w chuj za wiele.` // Kiedyś tak się stanie
`Ile razy w nocy mysle o tym wszystkim, szczerze to mam wyjebane na to co pomyślisz`//Cała prawda
`Kiedyś nie obchodziły mnie uczucia innych
Potrafiłem zranić, myslałem, że jestem silny`// Cała prawda
`Mam już dosyć, nie wiem co robić,
chcę to wyrzucić z głowy.`// Samobójstwo
`I u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz,
Mówią widzę jak upadasz, odpowiadam to nie ja`// Rok później
To nic że mamy już 25 grudnia :D
Ale i tak życzymy Wesołych Świąt miśki:*!
Weroni.