'I dont know where Im at
Im standing at the back
And Im tired of waiting
Waiting here in line, hoping that Ill find what Ive been chasing.
I shot for the sky
Im stuck on the ground
So why do I try, I know Im gonna to fall down
I thought I could fly, so why did I drown?
Never know why its coming down, down, down.
Not ready to let go
Cause then I'd never know
What I could be missing
But Im missing way too much
So when do I give up what Ive been wishing for.
Cant find another way around
And I dont want to hear the sound, of losing what I never found...'
Jason Walker 'Down'
Chyba nigdy w życiu jeszcze tak się nie bałam... Nie mówię o strachu przed bólem czy cierpieniem, ale o strachu przed... no właśnie, przed czym? Przecież nie idę na wojnę czy po wyniki jakichkolwiek badań. Idę... porozmawiać. A jednak na samą myśl w gardle zbiera mi się wielka gula, a ja staję się otępiała. Boję się, bo od obcej osoby będzie poniekąd zależeć moja przyszłość. Boję się, bo nawet nie wiem czy zostanę dopuszczona do tej osoby. Tak naprawdę nawet nie wiem jak mam się zachować po wejściu do tego przeklętego budynku! Czy mam poprosić o audiencję czy wejść jak do siebie? Najchętniej zostałabym w domu... Ale nie mogę pozwolić sobie na kolejny rok letargu. Kolejny rok nienawiści do samej siebie. Bo w końcu zostałam sama na placu boju, a osoby które były w stanie mi pomóc zdezerterowały jeszcze przed rozpoczęciem bitwy. Choć czasem mam wrażenie, że nigdy nie byli po mojej stronie, nigdy im nie zależało... Smutne, ale prawdziwe.