Zachód nad zalewem.
Troche nie udany, bo słońce zachodziło gdzieś za dzewa a nie tak jak chciałam za zalew ;)
Chciałam ogłosić wszem i wobec, że nauka w tym roku nawet wyszła mi na dobre ;p
Pasek na świadectwie jest :) Średnia 4.8 ;)
Całe nogi mam pogryzione przez komary! Albo komarzyce ;p
Weekend zleciał pozytywnie. Jak inaczej mógł zlecieć gdy tutaj upały ;)
Sezon jeziorkowy uważam za otwarty ;)
Pogoda ma sie popsuć, a ja tu plany takie ambitne miałam ze ojej.
Jutro nad jeziorko ze znajomymi ;)
Teraz mam inny cel w życiu. Całkiem inny.
Skończyłam z wieloma nieładnymi, nieprzyjemnymi rzeczami.
Żałuj tylko tego czego nie zrobiłeś. :))