chora...;/
z lekka....
ale weekendzik sie zaczoł...
i znów plany w dupe...
miało być tak pieknie hehe...;P
ale moze coś wypali zalezy od tego 1 rzecz ale wielka...
nio coz sie zobaczy...
a tak życie płynie swoim torem....
nie oglądam sie za siebie....
zaczynam nowy rozdzia...
chce zmian na lepsze....
nie żałuje tego co było....
ale lepiej zaczć coś lepszego coś nowego i piekniejszego.,...
sprawy sie wyjasniło...
opowiedziało to co sie zdarzyło....
i zaczeło życie od nowa...
nie od podstmi celami...;))