Taki jest efekt siedzenia w sobote w domu :/
rano jak zawsze sniadanko no i sprzatanko puzniej obiadek troche posiedzialam na lapku i do kapania sie zabralam wiadomo ogarniecie sie troszke trwalo no i spowrotem lapek
NO I NAJWAZNIEJSZE SIS ZROBILA NIESPODZIANKE I PRZYJECHALA Z ZAKOPANEGO PROSTO DO MNIE :*****
NO I TERAZ SOBIE SIEDZE TAK DO PUZNEGO WIECZORKU BO NIE MA CO ROBIC
PS. Pozdrowienia dla mojej kasi ktorej juz zawno nie widzialam i tesknie kochana :***