wiem, że było.
i wszystko jest nie tak.
choroba w momencie najmniej nieodpowiednim.
brak weny, namniejszego natchnienia.
choć wiem, że muszę.
kradzież portfela.
telefon dzwoni jak opętany, wyciszam.
oddzwonię, obiecuję.
wyłączam telewizor, skupiam się na tańczących literach kolejnej książki.
mimo to.. wewnętrzny niepokój, poddenerwowanie niewiadomo czym.
nie mam pojecia, gdzie zgubiły się moje plany i marzenia.
chcę kota.
mruczącą kulkę na kolanach i prychającego indywidualistę.
you know you love me.