Fałszywa przyjażń...

http://www.youtube.com/watch?v=y0CXyjBMk1g

Wiele jest na świecie ludzi i wiele charakterów, ale tylko nieliczni zostają naszymi przyjaciółmi. Dlaczego tak się dzieje??? Dobieramy sobie ludzi którzy albo są zupełnie odmienni od nas i uzupełniają nas albo ludzi o podobnych zainteresowaniach, cechach lub czymś co nazywamy urokiem osobistym.
Niestety nie zawsze nasz wybór okazuje się trafiony. Mam takie nieszczęście, że zawsze okazuje się że moje "przyjaciółki" nie wytrzymują pewnych prób. Ale rozstanie się z powodu chodzeniach do innych szkół jeszcze nie są takie straszne, bo w nowej "budzie" zawsze można kogoś poznać. Najgorsi są "fałszywi" przyjaciele. Wydaje ci się że wiesz czego możesz się spodziewać bo przyjacielu/przyjaciółce. Wszystko gra, dobrze się dogadujecie. Mimo wszystko nie słuchasz ostrzeżeń znajomych czy rodziców o tym że dana osoba ma widoczne wady. Ufasz jej. I nagle staje się rzecz której się nie spodziewałeś, otwierają się klapki bo wystarczy jedna sprzeczka i wszystko wydaje się inne.

  Wiele razy zdarzyło mi się spotkać z fałszywą przyjaźnią. Kilka razy chciałam ją uratować. Ale teraz wiem , ze jeśli ktoś Cie zawiedzie albo naurzyje Twoje zaufanie a Ty mu i tak po jakimś czasie wybaczysz to będzie to się bardzo często powtarzać. Ten fałszywy przyjaciel. Wie , że bez niego sobie nie poradzisz i będzie wiedział , ze może wszystko a , że Ty go kochasz to mu wybaczysz.
Ale zdarzają się też wyjątki i os. która Cię zraniła chce to naprawić. Ale niestety to rzadkie zjawisko.
Ale mnie na szczęście spotkał ten zaszczyt i zdarzyło mi się to. <3
Nie rozumiem także ludzi którzy patrzą na ilość przyjaciół a nie na jakość.
Po co Ci 10 przyjaciół jak każdy Cię obgaduje i zostawi gdy tylko posypie Ci się życie.
Prawdziwego przyjaciela poznasz po tym , ze on zostanie jak inni odejdą a fałszywy pójdzie z nimi i do tego zostawi wielki ślad po sobie.
Wiec może lepiej żyć z tym jednym prawdziwym przyjacielem a nie z 10 fałszywymi ?