Natalka. Będzie mi barkowało. I to jeszcze jak.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Znikło to uczucie radości, szczęścia. Bo nieważne kim się jest. To naprawdę nie ważne. Nie ważne też ile się robi dla kogoś innego. Bo po co robić coś dla kogoś, skoro sam jesteś nikim?
Bo jestem nikim. Nie mam uczuć. Nie potrafię czuć, cieszyć się, kochać. Nie potrafię, bo po co, skoro jestem nikim? Nikim. Nikim? Tak.
mam dosyć siebie i ludzi, wszystkich ludzi.
Zarośnięta małpa.
Nienawidzę siebie.
Chcę zapomnieć o Zlocie. Zapomnieć. I co z tego, że usłyszałam "Chciałem Ci powiedzieć, że wartościowa dupa z ciebie,ale się rozmyśliłem. Chcę ci podziękować za pracę włożoną w Zlot". To był najgorszy wyjazd w moim życiu. Najgorszy bo to ja zawaliłam. Nie mogę już patrzeć na ludzi, którzy byli. Na nikogo.
Nic nie umiem zrobić dobrze. Nie mam pasji. Nie mam zainteresować. Nie jestem dobra w żadnej dziedzinie. Nie umiem być dobra. Mam w nosie już wszystko. Nie chcę nikogo widzieć. Nie chcę z nikim rozmawiać.
Tylko niech te wakacje się już skończą.
87