Lubię siebie. Tak, zdecydowanie.Przeszedł mi już czas, kiedy wszystko w sobie chcę zmienić. Oczywiście coś tam chcę zmienić i powoli zmieniam, ale... ;) Ponieważ dziś wyglądam ładnie, zdjęcie jest brzydkie. Hyhy^^
Zdjęcie z zimowego biwaku dla dzieci niezrzeszonych, akcja "Zima z harcerzami", fabuła Harry Potter, godzina 3 w nocy, dzieciaki karę miały, bo.. nawet nie pamiętam. Niby zuchówka a o 3 chce jej się tyłek ruszać na dwór (zima:P, niedźwiadki śpią zimą), żeby dzieciakom jakąś karę dać:> Tylko nie musztrowałam - prawdziwe oblicze Moniki N. kary, kary i krzyk. hyhy
Mam ciemniejsze włosy, a oczy coraz bardziej zielone. Nie farbowałam, nie mam szkieł. Po prostu jestem... szczęśliwa. Czuję, czuję, czuję.
Szkoła: Lekcja pierwsza: fizyka - rozmowy o Zlocie. "Aśkaa, boję się. Ognisko śni mi się po nocach", " nie mam nic do organizacji kadry zuchowej" - nawet taki mały uśmiech mój był. Lekcja druga: angielski, czyli nieplanowany niemiecki: kokardki ze słomek, jedna wręczona pani psor Krawczyk. Smutno? Lekcja trzecia: polski, 'Moralność Pani Dulskiej, część IV' Lekcja czwarta: informatyka: śniadanie w sklepiku, rozmowa o pracy i takie tam. Lekcja piąta: chemia - "Kamienie na Szaniec" oraz pani W. i hufcowa kariera...
Następnie list do Profesor Stosio, hyhy^^
Ufolcowe uśmiechy (jak ty ładnie dziś wyglądasz), niezakupione buty, jutro moje podejście nr1.
Jest... cudownie;) Sama nie wierzę.
Komentarze
~mambolejlo Nie napisałaś, że założyłyśmy masową produkcję kokardek ze słomek, które dawałyśmy Sebastianowi... Ostatnio jeszcze je miał :P Oj Miś, Miś ;)
Użytkownik usunięty
jak rozumiem, ze zdjęcia trochę wcześniej, Druhna drużynowa. a może, Szóstkowa? bo. zuchy, zuchy. no tak, Szóstkowa więc.
pozdrawiam.
czuwaj!