Rys. z dzisiaj, wykonałam go dla Mojej kochanej D! umieściłam nawet cytat z piosenki jej ukochanego zespołu.
**
Czasami mamy wrażenie,że zgubiliśmy swoją życiowa drogę.
Czasami dochodzimy do wniosku,że ta którą szliśmy jest błędna, ale nie wiemy jak z niej zejść i jaką właściwie chcemy obrać.
Jestem chyba na tym etapie zwątpienia.
W siebie, w swoje siły.
Nie bez poowdu jednak idę na psychologię.
Lubię pomagać ludziom, dawać rady.
Ale sama nie mam swojej recepty na życie.
Poświęcając swój czas innym, uciekam przed samą sobą.
Uciekam przed dniem kiedy stanę w lustrze i spytam "Kim Ty własciwie jesteś? Jaki jest Twój życiowy cel?"
**
Przed pierwszym listopada strasznie dużo myslę o życiu i śmierci.
Los odebrał mi dwóch dziadków,których z każdym dniem brakuje mi coraz bardziej.
Bo przecież....
..Nie będą na mojej grudniowej osiemnastce.
..Nie złoże im życzeń na święta.
..Nigdy ich nie zobaczę..
Tak więc zebrało mi się na refleksję.
Jest mi smutno, tęsknie i nie znam swej życiowej drogi, a jeśli jakąś typuję to boję się,że zdam sobie sprawe,że jest błędna.