9 czerwca- Felicjana, Pelagii, Anny-Marii
Dzisiaj jest bardzo miły dzień. W szkole było nienajgorzej. Potem byłam na zakupach z babcią i Dagą. I w końcu na imieninową pizzę z rodzinką. Grałam sobie też z Dagą w badmintona i niezłe miałyśmy odwały.
Wczoraj wróciłam z Lednicy około 6 rano. Fajnie się człowiek czuje, jak idzie zmarznięty, zaspany przez miasto o takiej dziwnej porze i jak go potem zaczepiają jacyś sympatyczni panowie wracający z jakiejś imprezy^^.
I wczoraj przespałam pół dnia.
:)
Na Lednicy było super.
Znalazłam siebie:)).
Pozdrowienia dla wszystkich którzy pojechali na Lednicę.
I dla kolegów z tłoku przed rybką:).
I dla szczęściarzy którzy dostali interesujące sms-y.
Panów Ł. i M. za spostrzegawczość:D