Wystarczy zniknąć na moment, aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.
Noc, to taka dobra przyjaciółka, której możesz zwierzyć się ze wszystkiego, a dzień, to zwykły znajomy z którym często zmagasz się uważając, by nie powiedzieć za dużo.
walczę ze sobą coraz częściej, ze sobą mocniejszą niż kiedykolwiek.
rozum wciąż mi powtarzał: 'Nie patrz mu w oczy!'. serce spojrzało.
I wiem że na pytanie "Kim dla Ciebie jestem?" nie znasz odpowiedzi.
Tulić się w jego bluzę, sama przyjemność
Mam wielki dług wobec Boga, bo dał mi najwspanialszego kochanego chłopaka.
przyzwyczaiłaś się do niego na własną odpowiedzialność.
tak chore jest moje życie , że aż mnie śmieszy.
może nadszedł ten moment, aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?