No hej. O tym fbl dowiedziały się już Marthynka i Konklesia xd
Czasami myśle o czym o czym nie powinnam. Myśle o samobójstwie chociaz niby nie mam do niego przyczyn. Myśle jak to by było tam po drugiej stronie. Mam to czego chciałam i nie muszę mieć wszystkiego, ale wiem że dałby mi to Bóg tam u góry.
Wracam do czegoś co byłam a nie powinnam. Za każdym razem leci może łez. Kiedy na Ciebie spogladam w moich oczach pojawia się morze łez, ale musze byc twarda! To uczucie nie mineło i nie minie, jest za mocne aby tak nagle ustało. Jednak ty masz mnie w dupie i z każdym dzniem robisz coś po czym jestem rozklejona. Każda rozmowa jest jak święto.
I po co myśleć o tym czego nie będzie? Jest jakiś sens? Nie ma ale ja dalej myśłe
' Ziemie znów pokryje się kwieciem,
Gdy promień słońca przeniknie mrok,
Powiew ciepła wyprze chłód,
I poczuję wtedy zapach róż.'